W ostatni piątek w Poznaniu miała miejsce nietuzinkowa akcja ratunkowa. W bagnie na Strzeszynie tonął koń. Na szczęście kilkugodzinna akcja ratunkowa przyniosła ratunek zwierzęciu.
Koń p[rzebywał w pobliskiej stadninie, przestraszył się czegoś i uciekł. Niestety utknął w bagnie na obszarze Strzeszyńskich stawów. Policjanci, strażacy, strażnicy miejscy a także pracownicy stadniny prowadzili akcję ratunkową przez cztery godziny. Nie było łatwo, gdyż koń prawie cały był zatopiony w bagnie, zaś każdy ruch skutkował dalszym zanurzaniem się.
Zbawieniem okazało się podparcie zwierzęcia za pomocą desek, następnie przeciągnięto pod nim powrozy oraz specjalne liny, tak aby zaczać powolne wyciąganie konia z bagna.
Cała akcja zwieńczona została sukcesem, koń został uwolniony z pułapki. Uczestnicy akcji mówili, że jeszcze nie widzieli, aby tak duże zwierze płakało. Koń był wyczepany i zrezygnowany, całkowicie poddał się działaniom ratowników.